Forum lubelskiego osiedla mieszkaniowego "Osiedle Zielone"

zorg

Jeżeli już tak dajesz po minimum to chcę Ci przypomnieć kolego, że mogłeś tego nie robić... Wesoly

Ale chciałeś, tak zwyczajnie...
I to mi się podoba. ( O! Buchnąłem teksta Miśkowi Wesoly

Dziś wykazuję skłonność do zapożyczeń Wesoly

)

Minio

ale za to minimum dostaem też po głowie Mruga

a ja mam dzisiaj skłonność do złośliwości..ino..że się nikt nie "wychyla" Wesoly

misiek

Halo..., halo..., Franku?!
Halo..., halo..., Mietku?!
Halo Miniu?, Halo Zorg? Halo Afryka ?!

(prawda, że gorąco?)

Chłopaki, jeśli o mnie chodzi, to jak piszę na formum to niemal tak jak bym gadał z kimś "face to face". To dlatego staram się unikać takich tam różnych @#%^#QK#FD%piiiii%

Nie wiem z jakim skutkiem, no ale staram się...
Muszę przyznac, że trochę uderzyliście w ton, o którym piszecie... Nie to, żebym się czepiał... Chociaż zgadzam się z Wami, że niektóre wpisy są mniej lub bardziej "wolnoamerykańskie".

No ale wcale tak dalej być nie musi Confused

Minio

siemka

ja jeszcze nie uderzyłem...nie wiem jak Zorg Wesoly

zorg

Nie bardzo nadążam Misiek. Uważam się za wolnomyśliciela, zatem wolno myślę i gdybyś rozwinął myśl w kwestii tego, że uderzamy w ton, o którym piszemy to byłbym Ci niezmiernie wdzięczny... Znaczy się, o jakieś konkrety mi się rozchodzi... Wesoly

Minio

dzień dobry..

w oczekiwaniu na konkrety...

o czem dziś popiszemy..

szurix

Kilka dni nie zaglądałem i rzeczywiście jakieś niekorzystne wrażenie odnoszę. Pojawiają się zupełnie niepotrzebne animozje i potyczki słowne między mieszkańcami Transportowca a Domeyki 8 i Olechnowicza. Mnie osobiście się nie podoba takie rozgraniczanie wspólnot składających się na nasze osiedle, bez sensu jest to, że nie możemy wspólnie korzystać z całej - bardzo ubogiej przecież - infrastruktury naszego osiedla (parkingi, place zabaw, śmietniki - bo o to są te głupie spory). Tym bardziej, że nie są to wciąż prawdziwe problemy - nikt chyba nie powie, że nie ma gdzie na osiedlu postawić samochodu.

Teraz znowu temat i lokalizacja wątku się nie zgadzają Wink

misiek

Zorg? Minio?
pisząc o tonie, miałem na myśli to, że zwracaliście słusznie racje na to, że My Polacy mamy skłonności do narzekania na wszystko....
No i powiało pesymizmem...
A może macie jakieś pomysły jak się temu nie dać?

Nie to żebym znowu się czepiał..., ale tak prawde powiedziawszy, żyjemy w czasach, w których racje ma ten kto głośniej krzyczy, albo co gorsza używa siły (wystarczy obejrzeć FAKTY, WIADOMOŚCI, WYDARZENIA i takie tam różne).
Nie popieram tego, i dobrze byłoby, żeby udało się wypracować inne sposoby dochodzenia swoich racji i praw, z jednoczesnym respektowaniem prawa innych, w myśl zasady: "Żyj i pozwól żyć innym."
Po prostu "Warto rozmawiać" Wesoly

aha... Szurix, jak będzie trzeba, to znowu zmieni się temat

Co proponujesz?