Forum lubelskiego osiedla mieszkaniowego "Osiedle Zielone"

Minio

a Ty myślisz co jadasz jak idziesz w gości...

Dudek

zakład - jest go generalnie nawet niemożliwe Wesoly

zorg

Oczywyliście, że obecnie jest to niemożliwe.
Po pierwsze primo: jak miałbym Cię nakarmić kotem, skoro nie wiem gdzie go dostarczyć?
Po drugie primo: w tej chwili nie mam do zjedzenia nic... nawet kota... Wesoly

Dudek

No więc właśnie - zakład wygrałam Wesoly

dziękuję

zorg

Hola, hola...!
To się jeszcze zobaczy czy wygrałaś...
Na następnej integracji...

(przygotuję kocie paluszki i czipsy)

Minio

albo kota w cieście....

n4zgul

Więc tak.. wczoraj po raz kolejny starsze panie przyjechały swoim srebrnym cinqecento dokarmiać swoje parchy.. parchy zaczęły srać dzieciom do piaskownicy.. mówię stanowczo NIE parchom..
zadzwoniłem do schroniska - kociarni jeszcze nie maja ale pod koniec maja ma juz być oddane to nowo wybudowane schronisko przez felicity. Będzie tam Pan od łapania bezdomnych psów i kotów to nas uwolni od ich widoku ale to w ciagu dwóch miesięcy jak usłyszałem.
Natomiast dałem znac tej Pani [link widoczny dla zalogowanych] obiecała ze przyjedzie i zobaczy czy da rade je zabrać
Nie popuszczę tematu. Koty stąd muszą zniknąć.

Minio

nie mam nic przeciwko zwierzakom ale jak usłyszałem, że walą guano do piaskownicy to popieram...

kmakrol

popieram popieram a już miałem dokarmiać kotki (takimi granulkami) jedzonkiem wprawdzie dla szczurków ale...
A tak wogóle jeżeli te koty załatwiają się do piaskownicy to może być niebezpieczne dla dzieci np. toksoplazmoza
Oby szybko zniknęły te koty

Minio

chyba mordunek nie będzie potrzebny...skoro będzie schronisko...

xbobx

no ale w kontekście wcześniej wspomnianych kocich paluszków i chipsów chyba jednak będzie...

kmakrol

A może byśmy zrobili kotka na grilu albo z rożna Idea

tylko trzeba je oskalpować. No i z futerka można zrobić palto ( znajomy mówił, że z kotów futra są bardzo przyjemne w dotyku)

Przynajmniej nic się nie zmarnuje.

Minio

ale one som takie "parchate".....nijakie takie sierściuchy....

n4zgul

a wczoraj wieczorem widziałem jak jeden gość szczuł swoim wilczurem te koty jak przyjechało cinqecento srebrne Wesoly

nawet kłótnia z tymi paniami wynikła.. przyznać sie który to był i niech opowie co panie krzyczały Laughing

Minio

może by tym kobitom powiedzieć, żeby zabrały sobie te sierściuchy..
pewnikiem zaraz się rozmnożą i dopiero będzie piaskownica używana Mruga